Jutro z rana czeka mnie zatem przepłynięcie promem do Laosu a następnie zaokrętowanie się na tzw. Slow Boat do dawnej stolicy Laotańskiej – Luang Prabang.
Kilka fotek miejsca w którym mieszkam i widoku jaki mam z okna.
![]() |
Widok na laotańskie miasto Huay Xai |
:)
OdpowiedzUsuńjuż niedługo dzicz
Wojtek podaj mi do siebie maila, napisz do mnie.
OdpowiedzUsuńWojtek, koniecznie zdaj relacje jak Ci poszło na granicy i jak to wygląda.
OdpowiedzUsuńCalusy
Lysa
:)
OdpowiedzUsuńale masz tempo, wlasnie nadrobilam zaleglosci, kilka dni..a Ty tyle juz nowych rzeczy zobaczyles!
piekne zdjecia, fajny czas!
:) sciskam mocno, mam nadzieje, ze zobaczymy sie jutro ;)
ps. bedzie Cie bardzo brakowalo!
jeszcze tylko 41 dni.., wlasnie mnie rozlozylo :( a nie zaczelismy jeszcze szczepien..
Tylko pozazdrościć ...
OdpowiedzUsuń