poniedziałek, 28 listopada 2011

Już niedługo, już za momencik...

Już w tym tygodniu zapraszam do przeczytania nowego posta dotyczącego mojego krótkiego wypadu w stronę „outback” czyli australijskiej pustyni. Podróż do Broken Hill, miasteczka górniczego, znanego z wielu australijskich filmów, m.in. „The Adventures of Pricilla Queen of the Desert”.

A teraz kilka zdjęć na zaostrzenie apetytu. Na resztę zapraszam za kilka dni.




2 komentarze:

  1. O kurcze... niezle zdjecia.
    Skad takie kolory?

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Wojtuś,
    tu twój chwilowy towarzysz podróż po kraju zwanym Scambodgia (grilowane węże itp.)... Super fotki a Ty, jak widzę, wcale nie masz zamiaru wrócić do bazy :) ? Podeślij jakiś adres mailowy do siebie.
    Pozdrowienia
    Bartek

    OdpowiedzUsuń