A teraz kilka zdjęć na zaostrzenie apetytu. Na resztę zapraszam za kilka dni.
Blog z mojej podróży po Azji Południowo-Wchodniej i Australii. Początek podróży 6 lutego 2011. Koniec? Teoretycznie rok później. :)
poniedziałek, 28 listopada 2011
Już niedługo, już za momencik...
Już w tym tygodniu zapraszam do przeczytania nowego posta dotyczącego mojego krótkiego wypadu w stronę „outback” czyli australijskiej pustyni. Podróż do Broken Hill, miasteczka górniczego, znanego z wielu australijskich filmów, m.in. „The Adventures of Pricilla Queen of the Desert”.
A teraz kilka zdjęć na zaostrzenie apetytu. Na resztę zapraszam za kilka dni.
A teraz kilka zdjęć na zaostrzenie apetytu. Na resztę zapraszam za kilka dni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O kurcze... niezle zdjecia.
OdpowiedzUsuńSkad takie kolory?
Cześć Wojtuś,
OdpowiedzUsuńtu twój chwilowy towarzysz podróż po kraju zwanym Scambodgia (grilowane węże itp.)... Super fotki a Ty, jak widzę, wcale nie masz zamiaru wrócić do bazy :) ? Podeślij jakiś adres mailowy do siebie.
Pozdrowienia
Bartek