wtorek, 28 czerwca 2011

Póki co zdjęcia

Wiem, że od dawna nie pisałem nic na blogu. Przyznam się szczerze, że trochę nie wiedziałem o czym pisać i ciągle szukam tematu. W każdym razie zacząłem już pisać i w najbliższych dniach powinienem umieścić również „pisanego” posta.

A póki co kilka kolejnych zdjęć ze spacerów.

Do zobaczenia!

Widok na operę z mostu Harbour.

Jeden z publicznych promów wożących pasażerów przez zatokę.
Spracerem po moście Harbour.
Dzieciaki ćwiczą na deskorolkach zanim ruszą na fale z deską serfingową.

Sesja ślubna w basenie na Bondai Beach.

Po pływaniu, rzut okiem na fale uderzające w plaże Bondai.

Stado serferów czekających na dobrą falę.

Chwilę się zastanawiał czy wejść do wody, ale wszedł.

– Zobacz kochana jakie piękne fale.

Na dziś koniec. Zimno w nogi.


– Dwie kawki z mlekiem poprosze!
Pies fryzjerki z Surry Hills.
Ściana domu w Surry Hills.